Wieś Naruszewo, jako parafialna powstała w dolinie małej strugi Naruszewki, która wraz z inną strugą stanowi dopływ Wkry. W średniowieczu miejscowość należała początkowo do powiatu czerwińskiego, następnie sochocińskiego, w XIX wieku do powiatu płońskiego. Od dawna w tym rejonie istniało osadnictwo o czym świadczą wykopaliska na terenie dawnych grodów np. w Radzikowie, Radzyminie, Pieścidłach i Płońsku oraz prace archeologiczne prowadzone w samym Naruszewie w 1983 r. Na niecodzienny skarb monet natrafiono przy kopaniu wodociągu dla miejscowego ośrodka zdrowia.
W wykopalisku odnaleziono srebrne monety z okresu średniowiecza. Komisja archeologiczna, której przewodził dr Jerzy Głosik oceniła wartość monet. Monety pochodziły z XII wieku. Monet srebrnych było 416 sztuk, w tym 300 całych i 116 fragmentów, denarów saskich 287 sztuk i 77 fragmentów. Były także monety anglosaskie w liczbie 4, węgierskie – 2 i czeskie – 3. Znaleziono również fragmenty ozdób srebrnych. Skarb ten odkryły dzieci z naruszewskiej szkoły.
Historia Naruszewa jest ściśle związana z historią kościoła w tej miejscowości. Należy przypuszczać, iż początek parafii przypada na przełom XII i XIII wieku. Najstarsze dokumenty wizytacji biskupiej przechowywane w bibliotece seminarium duchownego w Płocku z roku 1596 podają, że w Naruszewie istniał kościół drewniany, konsekrowany pod wezwaniem Św. Tomasza Kantuaryjskiego. Po pożarze kościoła w 1629 r. zbudowano nowy, drewniany pod wezwaniem Świętej Trójcy, który konsekrowano w 1645 r. Według zapisów kościelnych historia parafii Naruszewo wiąże się z działalnością zakonu norbertanek. Wieś Naruszewo znalazła się w dobrach klasztornych prawdopodobnie pod koniec XII wieku lub na początku XIII wieku. W 1327 r. ówczesny proboszcz norbertanek płockich Mikołaj Czech na prośbę magistry Grymeldy i subpriorysy Felicji oddał wsie Naruszewo i Rogowo na wyłączną prowizję klasztorną. Rejestr dokumentu z 1340 r. pozwala sądzić, że biskup Klemens przekazał dziesięciny z Naruszewa na uposażenie proboszcza. W 1347 r. książęta Siemowit i Kazimierz nadali zakonowi przywilej pobierania kar od kmieci. W 1358 r. książe Siemowit III przeniósł wieś na prawo chełmińskie nadając jej 8 lat wolnizny. Naruszewo należało do norbertanek aż do 1797 r. Budowy obecnego, drewnianego kościoła z 1786 r. dokonał ks. Konstanty Wolicki, prałat kapituły płockiej, proboszcz norbertanek płockich. Budowla była restaurowana w latach 1904, 1928, 1961-1962.
Według prac historycznych prowadzonych na terenie ziemi ciechanowskiej przez Panią Annę Barkiewicz Celińską dowiadujemy się, że pierwsze wzmianki o poszczególnych osadach pochodzą z okresu średniowiecza z początku XV wieku, to sugeruje , że musiały powstać wcześniej, najpóźniej w XIV wieku. W 1428 r. wójtostwo w Naruszewie posiadał niejaki Władko z Wichorowa. To sołectwo obejmowało 4 łany. Książe Janusz zwolnił go tylko z 2 łanów - 4 łanowego wójtostwa. W Naruszewie w 1567 r. były 24 łany włościańskie i 3 proboszczowskie, 4 wójtowskie i ok. 4-10 folwarków, razem ok. 34-40. W samym Naruszewie w 1957 r. był browar i dwóch rzemieślników. Według Akt Wizytacyjnych z XIX wieku wielkość Naruszewa kształtowała się następująco:
Ważną rolę w życiu parafii odgrywały szkoły parafialne i klasztorne, które uruchamiane były dla potrzeb Kościoła i rozwijającego się mieszczaństwa. Pierwsza wizytacja z 1598 r. w parafii Naruszewo wspomina, że był tu rektor szkoły. Jego uposażenie stanowiła część dziesięcin pobieranych od miejscowej szlachty w wysokości 5 kop groszy. Utrzymywał on z tego fundusz kantora. Wzmianki o szkole pojawiają się już na początku XVI wieku. W latach 1509 -1517 występują jako świadkowie lub ofiary w sprawach sądowych nauczyciele szkoły w Naruszewie, a mianowicie Mikołaj, który został zabity 30.05.1509 r. na cmentarzu przykościelnym przez awanturników Mikołaja i Pawła Bouszyńskich, Bartłomieja, Jakuba i Adama Skarboszewskich. W 1515 r. pojawia się, jako świadek, kantor uczący śpiewu w szkole kleryk Stanisław z Woli Leszczyńskiej, a w 1517 r. Jan pleban z Ostrowąsa, poprzednio w 1516 r. nauczyciel szkoły w Naruszewie. W 1740 r. spotykamy także wzmiankę o tym, że blisko cmentarza mieszka nauczyciel, co sugeruje, że szkoła parafialna nadal istniała.
Kolejne wizytacje stwierdzają, że nie ma w Naruszewie szkoły. Wizytacja z 1775 r. wspomina:” Żadnych szkół i nauczycielów w tej parafii nie masz i sposobu do myślenia szkoły parafialnej nie znajduje się, bo naprzód szlachta uboga, po wtóre uczyć się nie chce, wolą mizernej na swych kawałkach pilnować fortuny”. Fakt ten potwierdzają wizytacje z 1786 r. i 1801 r. Wizytacja z 1817 r. podkreśla, że proboszcz ubolewa nad tym, że nie ma nikogo kto by przyczynił się do odrestaurowania szkoły.
W okresie I wojny światowej organizatorem nauki i życia kulturalnego na terenie Naruszewa zajął się przebywający wówczas tam młody student Antoni Bosak. Skupił on wokół siebie garstkę młodych ludzi, dla których prowadził kursy nauki oraz przygotowywał z nimi przedstawienia dla miejscowej ludności. Nauka odbywała się w prywatnym budynku u p. Władysława Wysockiego. Pierwszą wystawioną sztukę była komedia pt. „Niemieckie zaloty i jakieś tam inne niewybredne facecje”. Przedstawienie odbywało się w stodole u wójta Aleksandra Karabina. Mieszkańcy przybyli licznie na tę uroczystość. Było to niezwykłe wydarzenie w okolicy, tym bardziej, że zaszczycił swoją obecnością sam dziedzic z Kryska p. Racięcki. Za zarobione pieniądze z przedstawienia zakupiono 150 książek i stworzono pierwszą publiczną bibliotekę.
O dalszych śladach nauki na tym terenie dowiadujemy się z kroniki szkoły. Ze wspomnień Stanisławy Karabin urodzonej w Naruszewie w 1887 r. dowiadujemy się, że mając lat 8 chodziła na lekcje prywatne do pracownika Sądu Pokoju w Naruszewie Antoniego Brodzkiego i jego żony Konstatncji. Córkę jej Katarzynę Wolską uczyła nauczycielka Boorer. Nauki zawodu ciesielstwa i stolarstwa uczył Feliks Klepczyński u majstra Karasiewicza, który był specjalistą dryjanerem – robił kółka do przędzenia nici lnu i wełny.
W latach 1921/22 istniała w Naruszewie Szkoła Powszechna II stopnia. Lokal szkolny mieścił się w budynku prywatnym. Kierownikiem szkoły był Lucjan Wiśniewski. Nauczano takich przedmiotów jak: religia, jęz. polski, matematyka, przyroda, geografia, historia, rysunki, roboty, śpiew, gry i gimnastyka, kaligrafia. Nauka odbywała się w trudnych warunkach, brakowało podręczników, pomocy dydaktycznej, sprzętu. W latach 1936-38 postawiono murowany budynek o czterech salach lekcyjnych plus pokój nauczycielski. Kierownikiem wówczas szkoły był Antoni Gawłowski. Nie dane było jednak dzieciom długo cieszyć się nową szkołą.
Nadszedł 1 września 1939 r. a z nim II wojna światowa. Nowy budynek szkoły Niemcy wykorzystali na magazyny, a przez pewien czas stacjonowało w nim wojsko niemieckie. Budynek został częściowo zniszczony i znajdujący się w nim sprzęt szkolny. Nauka w tym okresie odbywała się potajemnie w domach prywatnych. Z chwilą, gdy stopniowo milkły strzały armatnie na frontach II wojny światowej, społeczeństwo polskie przystąpiło do odbudowy zniszczonego kraju. Miejscowi nauczyciele Naruszewa z wielkim zaangażowaniem przystąpili do organizowania nauki w zniszczonym budynku szkolnym. Szczególnej naprawy wymagały okna, piece i sprzęt szkolny. Pierwsze lekcje rozpoczęły się 15 lutego 1945 r., poprzedzone Mszą Św. w miejscowym kościele. Opiekę nad szkołą sprawował Stanisław Gawłowski pracujący w tej szkole przed wybuchem wojny. Kadrę nauczycielską stanowili – Sabina Gawłowska, Krystyna Gołębiewska i J. Klarczuk. Do szkoły uczęszczały dzieci z Naruszewa, Skwar, Woli Kryskiej i Drochowa. W Krysku istniała jednooddziałowa klasa filijna szkoły w Naruszewie. Po odejściu małżeństwa Gawłowskich do Szkoły Powszechnej w Toruniu, kierownikiem szkoły został przybyły z sąsiedniej szkoły w Radzyminku Jakub Wasiński. Wraz ze swoją żoną Sabiną, poza pracą dydaktyczno-wychowawczą, organizowali wieczorowe kursy szkolenia Milicji Obywatelskiej. W okresie od 15 marca do 1 lutego 1948 roku prowadzili kursy Przysposobienia Obronnego. W szkole został powołany Komitet Rodzicielski, który organizował uroczystości dla dzieci m.in. choinkę szkolną, Dzień Matki, wycieczki do pobliskich miast i miejscowości, dla biednych dzieci prowadzone było całoroczne dożywianie. W ciągu całego roku trwały liczne prace zarobkowe przeznaczone na zakup pomocy i sprzętu dla szkoły. Ważnym wydarzeniem w życiu szkoły było zakupienie przez dyrektora szkoły pianina oraz założenie telefonizacji w szkole. Dzieci po raz pierwszy mogły słuchać wiadomości z kraju. W roku 1948/49 powołano do życia pierwsze organizacje uczniowskie: Zuchy, Harcerstwo, PCK, Koło Odbudowy Warszawy. Najprężniej działało harcerstwo organizując liczne zawody sportowe z drużynami z sąsiednich szkół (Kamienica, Trębki, Kozarzewo), wycieczki konne, rowerowe i piesze do Nacpolska, Poświętnego, Płońska, Skarżyna i Radzymina. Kierownik szkoły zorganizował chór szkolny, który w następnych latach wyposażył w sprzęt muzyczny i wdrożył do aktywnej działalności. Wspólnie z chórem rozwinęło swoją działalność koło taneczne prowadzone przez żonę kierownika szkoły. Prywatnie kierownik prowadził hodowlę królików i rozdawał je dobrym uczniom. Zorganizowano też świetlicę gromadzką dla dorosłych i młodzieży, gdzie można było poczytać książki, posłuchać muzyki lub pograć w gry towarzyskie.
Szkołę w Naruszewie często odwiedzali inspektorzy z Płońska i wizytatorzy z Warszawy. Ocena szkoły była zawsze pozytywna. Naruszewska szkoła uznawana była za najlepszą wśród szkół z rejonu gminy.
Materiał opracowany na podstawie pracy magisterskiej pt. „Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Naruszewie
w latach 1973 – 1994”, udostępnionej przez Panią Marię Kołodziejczyk.